Siedziałam sama w domu . Była zimna noc , chmury przysłoniły księżyc . Deszcz bębnił o szyby . Nie było go już dwa dni . Ubzdurał sobie że musi uratować Ninę . Wcześniej wpadł na pomysł by ją porwać . Są takie momenty gdzie się w tym wszystkim gubię . Nie mogę siebie odnaleźć . Czekałam na niego i czekałam. Co chwila patrzyłam się na telefon . Martwiłam się . Usłyszałam pukanie do drzwi . Serce mi o mało nie zamarło . Podeszłam bezszelestnie do drzwi , miałam nadzieje że to on . Otworzyłam drzwi . Stał przede mną ciemno zielonooki chłopak . Blondyn z czarną skórzaną kurtką , był cały mokry , a on jakby nigdy nic miał ręce w kieszeni i udawał pewniaka .
- Nie cieszysz się? - zapytał się przybliżając się do mnie.
- Wejdź . - rozkazałam mu .
Wszedł , zdjął buty i rozgościł się w salonie . Przyniosłam mu ręcznik i herbatę .
- Patricio , ja cię przepraszam . - oświadczył Eddie. - Jestem totalnym idiotą.
Wbił wzrok w podłogę .
- Nie nie jesteś . - zaprzeczyłam i usiadłam obok niego.
- Nie oszukujmy się...
- Pocałuj mnie . - przerwał mu .
Wykonał moje polecenie . Coś więcej niż wykonał . Zrobił o wiele więcej . Usiadłam mu na kolana i zrzuciłam z niego skórzaną kurtkę .
- Kocham cię Pat...
- Cii , nic nie mów . - przerwałam mu ''znowu'' i przyłożyłam mu palec do ust .
Uśmiechnęliśmy się do siebie . Wsunął swe dłonie pod moją bluzkę i delikatnie odpiął mi stanik. Przy czym całował mnie namiętnie po szyi. Dotykałam jego blond włosów. Złapał mnie za uda i wziął mnie do pokoju . Rzucił mnie na łóżko . Czułam ... czułam się świetnie . Nie umiałam tego opisać .
Gdy się obudziłam było południe . Ubrałam się ledwo i poszłam do kuchni . Zrobiłam dla nas obu kawę i śniadanie . Kanapki z szynką , więcej nie było w lodówce . Usłyszałam kroki Eddiego. Przywitał mnie muśnięciem w usta.
- I jak tam , wyspałaś się? - zapytał się żartobliwie.
- A wiesz że tak? - odpowiedziałam mu pytaniem uśmiechając się.
- Chcesz powtórkę? - wziął mnie w objęcia i położył na blacie .
Zaczął całować moje piersi.
- Eddie... - wyrwałam się z ''transu'' i zsunęłam z blatu.
- Okej okej . - próbował ukryć smutek .
- No weź Eddisonku mój ty kochany . Nie smutaj!
Pocałowałam go i zaprosiłam na śniadanie. Zjedliśmy , pogadaliśmy . Aż nagle telefon mu zadzwonił.
- Przepraszam , muszę odebrać. - wstał i poszedł do kuchni.
- Jaasne . - powiedziałam do siebie.
Eddie coś tam wykrzykiwał z kuchni typu : ''Co?'' ''To nie możliwe!'' ''Nie!'' Gdy zakończył rozmowę nie chciał o tym gadać . Ciekawość mnie zżerała , ale rozumiem . Zaproponował mi spacer , zaskoczył mnie ten pomysł gdyż nigdy mnie nie zapraszał . Poszliśmy , powiedział że ma jeszcze jedną mała niespodziankę. Byliśmy na dziwacznej , lecz pięknej łące . Było dużo różnobarwnych kwiatów . Związał mi oczy chustą .
- Okej , to się robi tajemnicze . - odrzekłam
- Nie bój się , trzymaj się tylko mnie .
- Mam jakiś inny wybór? - zaśmiałam się.
Prowadził mnie przez długi czas . Niestety nic nie widziałam . Ale słyszałam piękny śpiew ptaków i kwakanie kaczek . Czyżby jesteśmy nad rzeką , jeziorem , morzem? Nic z tego nie rozumiałam . Zatrzymaliśmy się.
- Czy już? - zapytałam się niecierpliwie .
- Jeszcze chwilka.
I przesunął mnie do przodu.
- Już! - zdjął mi z oczu chustę .
Ujrzałam piękny duży kolorowy dom z basenem. Miał mniej więcej 5 pięter . Okna były nieziemskie , i miały żółte zasłony . Na pierwszym piętrze był ogromny balkon .
- Czy to wszystko ...
- Jest nasze kochanie!
Nie dowierzałam . Byłam w siódmym niebie! Przytuliłam go i ze sto razy ucałowałam . Nikt mi nigdy nie zrobił tak miłej niespodzianki jak on. Weszliśmy do środka . Był jeszcze piękniejszy . Miał chyba ze dwieście pokoi.
Chcieliście miłość to macie ; ) Teraz będę opisywać jak na razie ''życie Peddie'' . Za dużo Fabiny . xd
Następny za 40 komentarzy.
UWAGA ( bo powtarzać nie będę ) NIE UZNAJĘ SPAMU!
Więc dzisiaj premiera pierwszego odcinka trzeciego sezonu! Ciekawość mnie zżera dlaczego Patricia ''ukrywa'' się przed wszystkimi. Ja będę niestety jutro oglądać , chyba tak jak wszyscy fani z Polski xd
Całuski ;*
suuper ^^ ;dd
OdpowiedzUsuńŚwietny.Patricia sie ukrywa bo w ciazy . Hahahah xD nie no chyba nie.;))
OdpowiedzUsuńOszalałaś . ? :D
UsuńHahahaha : >
UsuńKto ogląda jutro pierwszy odcinek z napisami pl ? :D Ręka do góry!
UsuńJaaa.Ja nie oszalałam...poprostu...Tworze wlasna historie.:p
UsuńChętnie poczytam jak napiszesz całość ! <33
UsuńZe jaaa??^^ Buhaha.Moze.Ale ja jestem pomyslowa.;d
UsuńStwórz bloga o opowiadaniach i użyj swego pomysłu ! ^^ hahahaha . <33
UsuńSuper <3 Czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńMe too ^^ ;dd
OdpowiedzUsuńBoski<333
OdpowiedzUsuńŚwietny ^^
OdpowiedzUsuńSuper xD
OdpowiedzUsuńŚwietny <3
OdpowiedzUsuńWspaniały!
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz . Dodałam bloga do zakładek . :) Przygotuj się bo od teraz będe zaglądać tu codziennie . ; 3 :D
OdpowiedzUsuńTeż mnie zastanawia ta sprawa z Patriciom . ;>
Mam przeczucie że ma to jakiś związek z Eddiem . ;D
Dziękuję . <33
UsuńDzisiaj się dowiem! :D
Wreszcie Peddie <3
OdpowiedzUsuńSuper scenariusz
Zapraszamy na bloga http://scenariusze-tda-by-maslane-ciasteczka.blogspot.com
Dopiero zaczynamy i potrzebujemy motywacji
Z góry dzięki :**
Kolejny cudowny rozdział i suuuuper blog ;* Pisz tak dalej!!
OdpowiedzUsuńoooo mniej Fabiny?? :'( A nie możesz pisać o Fabinie i Peddie w jednym rozdziale??
OdpowiedzUsuńKiedy w końcu ten rozdział ??
OdpowiedzUsuń*.*
OdpowiedzUsuńCuudo ,nad cudami :* ♥
OdpowiedzUsuńkOCHAM PEDDIE
OdpowiedzUsuń