Sibuna! <3
Znowu ta niezręczna cisza która nie przypadała im do gustu . Szli przed siebie trzymając się za ręce , dopóki Patricia nie zadała pytania.
- Zbliża się noc , gdzie ty w ogóle chcesz spać?
Popatrzył się na nią jakby gadała po chińsku .
- No bo wiesz... ja myślałem.. nie nie ... ja sądziłem .. - nie mógł się wysłowić.
- Nie masz gdzie spać i myślałeś .. a raczej sądziłeś że u mnie pomieszkasz?
Chłopak przytaknął.
- Jak ty sobie to wyobrażasz? - naskoczyła na niego. - Tam jest Eddie! I chyba mam pomysł - ściszała stopniowo głos.
Pociągnęła go chwytając jego zimną dłoń. Biegli uważnie , żeby nie mieć tej przyjemności spotkania twarzą w twarz z drzewem . Po trzech minutach biegania , byli już na miejscu . Stali przed ogromnym domem Eddiego . I Patricii . Ostrożnie otworzyła drzwi , Alfie szedł za nią . Bezszelestnie skierowali się do kuchni . Nie było nigdzie kupca domu . Dziewczyna postanowiła do niego zadzwonić , a Alfie'mu rozkazała zrobić herbaty . Posłusznie wykonał polecenie i położył w jadalni na stole . Dziewczyna nie była zła że nie może się do tego ''nie odpowiedzialnego dupka'' dodzwonić . To było normalne , była nawet szczęśliwa że nie odbiera .
- No więc Alfie .. - mówiła pociągającym głosem i jednym gestem ręki dziewczyny zrozumiał że ma usiąść na kanapie . - na co masz dzisiaj ochotę .
Usiadła mu na kolana twarzą do niego . Po krótkiej chwili wymieniającej się wzrokami , zaczęli się całować . Jego język przesuwał się powoli po jej delikatnych wargach . Usłyszeli jak ktoś wyciera buty o wycieraczkę . Wystraszyli się , Patricia w mgnieniu oka zeszła z jego kolan i pognała po herbaty . Drzwi po woli się otwierały , Alfie uważnie im się przyglądał .
- Kochanie , wróciłem! - powiedział donośnym głosem chłopak .
- No super . - rzekła z lekkim sarkazmem i usiadła na przeciwległej kanapie od Alfie'go.
Eddie popatrzył zdezorientowany na nią , później na niego . Podszedł do chłopaka by go przywitać .
- Siema stary . - przywitali się tak jak chłopacy. - Co cię tu sprowadza?
Usiadł koło Patricii i objął ją ramieniem . Jakoś ją to nie zadowoliło, odwróciła swą niewinną twarz i pokazała dyskretnie żeby on nie widział że chce jej się zwymiotować. Po chwili spojrzała mu w oczy i sztucznie się uśmiechnęła .
- Patricia do mnie zadzwoniła ... - drapał się po głowie.
Spiorunowała go wzrokiem .
- ... zadzwoniła no i ... bo się martwiła o ciebie .. i ten .. - ciągnął dalej Alfie bezradny.
- Ale przecież to ona wybiegła .. - popatrzył się na Patricię .
Spuściła wzrok i poszła jak zombie do kuchni .
Chłopacy zapomnieli o tej sprawie i nie zwracając uwagę że Patricia może wszystko słyszeć , gadali o niej . Eddie mówił , jakie to szczęście mieć taką kobietę , piękną i bystrą . I tu Alfie się zaśmiał .
- No co , a nie jest piękna .. jedyna w swoim rodzaju . - mówił zapatrzony w rudowłosą.
- Jest ... jest.. - bąknął . Po jego twarzy można było rozszyfrować że jest coraz smutny .
I jak ? Wybaczcie za jakiekolwiek błędy , bo nie mam czasu tego przeczytać ;> Przeczytajcie za mnie :D
Ale jak widzę mało osób komentuje ;c Więc następny za 35 komci : ) Okej , możecie spamować! <3
Super ^^ ;dd
OdpowiedzUsuńSupcio :) ! Komciować lidzie!
OdpowiedzUsuńGenialne. ;3
OdpowiedzUsuńBoski <3
OdpowiedzUsuńNiesamowity ;)
OdpowiedzUsuńCzadowy chce next
OdpowiedzUsuńDobijcie do 35 komci ! :D
UsuńGenialny . *.* Ja ewentualnie mogę troszku pospamować . ;p
OdpowiedzUsuńOglądaliście dziś nowy odcinek? xd Ryczałam jak dziecko kiedy Amber odeszła . ;<
UsuńBuahuahua . xdd
UsuńTak chcę yen nowy scenariusz , że ja nie mogę . xD :D
Usuń*ten . =D
OdpowiedzUsuńMoże jakaś dobra dusza mi pomoże? :D Ja tu się poświęcam dla dobra ogółu . :D
UsuńNr. 14. xd
OdpowiedzUsuńI 15-sty . :D
UsuńNie wiem co mam pisać . xd
UsuńSPAMM . xD
UsuńNo nieźle idzie! ;d // Ja płakałam razem z Alfi'em ;c
OdpowiedzUsuńNoom.. szkoda mi go . ;<
UsuńDo 35 chyba się nie uda , ale chociaż trochę . Bo ja bardzo pragnę tego scenariusza . *__* xd
I dwudziesty . :D Chyba . Jeszcze piętnaście . C: huehuehuehue . xd
OdpowiedzUsuńPowracam ! ;3
OdpowiedzUsuńJa chcieć scenariusz . ;d
OdpowiedzUsuńNr. 23 : x
OdpowiedzUsuńNr. 25 . O.o
OdpowiedzUsuńMam dopiero 3/4 napisaną ;D
UsuńZaskoczyłam Cię . xd Ja ninja . xD
UsuńAle już i tak za chwilę kończe . Dziwnie tak robić z siebie idiotę samemu . O.o Ale zresztą 1/4 szybko napiszesz . :p
Przepraszam , mam głupawkę i wyżywam się na tym biedym blogu . xD
OdpowiedzUsuńI 30 . I chyba już znikam . Resztę zostawiam Wam . xD Ale znając życie to pewnie i tak zaraz wróce . C: ♥ xd
OdpowiedzUsuńOłł noł ... dopiero teraz jest 30 . xd Sorry . xd
Usuńświetne :) zapraszam na bloga http://futureofhoa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAnonimki mnie wyprzedziły nie dały po spamować <3
OdpowiedzUsuńAle zostało jeszcze parę <3
OdpowiedzUsuńspam spam spam <3
OdpowiedzUsuńHeu heu <3
OdpowiedzUsuńJest ! <3
OdpowiedzUsuń