niedziela, 30 grudnia 2012

Odcinek 9 cz.2


  Wzięłam moją dłoń i biegłam na ślepo . Cudem udało mi się wyjść , nadal biegłam . Czułam jakby ktoś mnie śledził , może to ten człowiek?Czego on ode mnie chce? I kim on jest? Myślałam tylko o jak najszybszym powrocie do domu . Do babci , do Fabiana , do ciepła . Jednak to nie możliwe . Ktoś mnie walnął czymś w głowę , od razu straciłam przytomność . Ocknęłam się w jakimś pomieszczeniu . Byłam zmarznięta , głodna i chciało mi się pić . Nie mogłam otworzyć normalnie oczu , więc miałam przymrużone . Jakiś facet z dziewczyną się kłócili , nie mogłam dojrzeć kto. Po pięciu minutach odzyskałam wzrok , oni nadal się kłócili . Ujrzałam ...
- Patricia i Eddie? - zapytał przymulającym głosem . - Co wy..
- Zamknij się! - rozkazała mi Patricia .
Zamknęłam się ,nie chciałam się z nią kłócić . Mam wyrzuty sumienia , teraz babcia z Fabianem się o mnie martwią . Babcia może dostać zawału , ma chore serce . To moja wina! Gdybym nie przyjeżdżała , było by wszystko dobrze , ale w sumie nie zakochałabym się ponownie w Fabianie . Głos .. znowu ten głos . Każe mi ''to'' znaleźć . Mam problem , nie wiem co . Wytęrzyłam umysł , próbowałam z całych sił się z tą zjawą skontaktować no i znowu nic . Ale to nie jest moim największym zmartwieniem . Muszę się jakoś z tą wydostać . O fuujj..! Oni się całują , bleee... Zebrało mi się na wymioty . Powstrzymałam się . Tak! Obok mnie leżała gaśnica , wzięłam i przyłożyłam jednemu i drugiemu w głowę . Uciekłam , prosto do domu . Zatrzymywałam się tylko na chwilkę by odetchnąć . Gdy byłam już w domu , była tylko babcia.
Tak się ucieszyła na mój widok . Mocno mnie przytuliła i nie chciała puścić .
- Okej , babciu . Też cię kocham . - stwierdziłam. - Gdzie Fabian?
- Poszedł cię szukać .
- Jak możesz zadzwoń do niego i powiedz że wróciłam.
- Odchodziłam od zmysłów , skarbie! - staruszka nie dawała za wygraną .
- Tak wiem , przepraszam i wybacz ale jestem zmęczona . Położę się teraz spać , powiedz Fabianowi jak wróci że jestem w pokoju.
Babcia przytaknęła i zaproponowała czy może nie zrobi mi moje ulubione grzanki . Potrząsnęłam przecząco głową , chociaż umierałam z głodu!
Nie spuściła ze mnie oczu do póki nie weszłam do pokoju . Zdjęłam buty . Ups.. będzie zła . Pobrudziłam jej dom , może oszczędzi gniewanie się na mnie? Tak , oszczędzi nerwów . Rzuciłam się na łóżko.
- ''Jestem w raju'' - pomyślałam .
- Ty nie myśl o spaniu dziewczę! Tylko ruszaj . - odparła groźno ta kobieta.
- ''Nie! Nie chcesz mi dać wskazówki! Precz zjawo , odwal się!'' - rozkazałam jej .
To ją tylko rozłościło. Słyszałam tysiąc głosów na raz , łapałam się za głowę . Niech mnie zostawi w spokoju. Chcę odpocząć . Odgłosy przestały .
   Wszedł Fabian , zdyszany , blady . Klęknął przy mnie , koło mojego łóżka i powiedział że już nigdy nie spuści mnie z oka . Był szczęśliwy że wróciłam . Ciekawa jestem co u Patricii i Eddiego . Czy wszystko w porządku . Niby to mnie nie obchodzi , ale ciekawość zżera .
- Fabian . - rzekłam . - Muszę ci się do czegoś przyznać .
Zrobił dziwną minę.
- Fabian , ja ciebie kocham . - przyznałam .
Kamień mi z serca spadł , nareszcie mu to wyznałam. Wziął mnie w obroty i zaczął całować . To jest bez namysłu facet mego życia. Noc była przecudowna!
Jest taki namiętny , czuły , delikatny . Sama nie wierzę że z nim jestem . A co z Joy? Pytałam się go , a on że z nią dawno zerwał . Uwierzyłam mu w tą bajeczkę . W końcu to mój chłopak , muszę mieć do niego zaufanie . Od rana babcia krzątała się w kuchni . Upiekła ciasto truskawkowe . Najlepsza babcia
na całym świecie . Dobrze wie co wnuczka kocha . Zjadłam pół wypieku . Resztę oni . Babcia nigdy nie chciała mi zdradzić przepisu . Prosiłam , i nic z tego. Fabian mi nawet pomagał ,na marne.
- Babciu , muszę ci się zwierzyć . - powiedziałam tajemniczo .
- Słucham?
- Jestem z Fabianem .
Uśmiechnęli się oboje .
- Tak się cieszę kochanie . - przytuliła mnie .
Poszłam do łazienki , lustro zaczęło się dziwnie świecić. Otworzyłam je.

Może być tajemnicze stworki? ^^
Nie wiem czy jest długie , dla mnie jest , pisałam to 4 godziny . W nocy , więc przepraszam za jakiekolwiek błędy.
Następny nie wiem kiedy.
No ymm.. 30 komentarzy?

33 komentarze:

  1. Suuper jak zawsze :** Po prostu ... bajka . ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Boskie naprawde Świetne :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałam że się nie spodoba . : ) Dziękuję . ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Poczekaj pójdę do słownika znaleźć jakieś dobre określenie na ten odcinek bo żadnego nie znam...

    Boski, genialny,super - nie to za mało szukam dalej.
    Fajny, sympatyczny, nieprawdopodobny - za mało
    fantastyczny, niesamowity - za mało
    ...
    Wiesz co poddaje się nie ma słów które opisały by jaki ten odcinek jest za**bisty <3 (sory za słowo)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojeeejjj!! Jak miłooo ;**

      Usuń
    2. Ne smutamy kobito noo ;*

      Usuń
    3. Właśnie! Nie wolno smutać <3 Bo każdy będzie smutać i będzie biedna! Oo O.o

      Usuń
  5. Zapomniałam napisać, że baardzo podoba mi się wygląd ;) I ten nagłówek *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Same cudne rzeczy .. U mnie ochyda.. paa ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zaczynaj znowu proszę... tyle ludzi komentuje na twoim blogu to chyba im się podoba no nie ? proszę cię nie smutaj misiek <3

      Usuń
    2. Anonim sięznowu odezwał i przysłam obraźliwy tekst ;(( Przez to smutam :(

      Usuń
    3. Wredny anonim! Jest zwyczajnie zazdrosny o Twój talent <3

      Usuń
    4. Potwierdzam Ola ! :D Jeszcze raz zobaczę że ktoś się smutna , to kończę pisanie !!

      Usuń
    5. Nie dopuścimy do tego <33

      Usuń
  7. Świetny odcinek :* Pozdrawiam ;D ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki , i również pozdrawiam : )

      Usuń
    2. Ja też pozdrawiam! :D Wszystkich <33
      Hahahahahaha xd

      Usuń
  8. 30!!! <3
    To dawaj ten odcinek teraz, kochana ;**

    OdpowiedzUsuń